Baaardzo kiepska 'kontynuacja' serii z chyba najgorszą krwią, którą dane mi było zobaczyć w
horrorach - a to film o wampirach więc wstyd charakteryzatorzy,wstyd.
Dodam jeszcze, ze tak durnej kontynuacji od dawna nie bylo. Krolowa wampirow - Lilith? Po kiego ta postac tu? Nie musza robic z tego fantasy.
Zgadzam się z Tobą w 100%.Ta "krew" bardziej przypominała rozwodniony sok z arbuza,ewentualnie napój o smaku czereśniowym...nie wiem jaki trzeba mieć "talent",żeby tak schrzanić charakteryzację.W tym filmie ciężko znaleźć jakieś pozytywy..no może muzyka..i tyle.Fabuła jest do bólu naiwna i przewidywalna.Bohaterowie są głupi,drewniani i zupełnie bez wyrazu...nasza Stella pod tym względem osiągneła absolutny szczyt,Mount Everest złego aktorstwa.
Nawet nie chce mi się wspominać o "wampirach",które bardziej przypominały zombie o IQ kubka z kawą,niż krwiożercze i przebiegłe bestie znane z części pierwszej.Zwykle mięso armatnie.
A nasza królowa Lilith?Nieeee...nie jest warta czasu straconego na pisanie o niej.;)
To jeden z najgorszych sequeli jakie widziałem.Szkoda,bo potencjał ta historia miała naprawdę spory.Po naprawdę dobrej i solidnej jedynce,spodziewałem się przyzwoitej kontunuacji.A wyszła totalna klapa.Mam nadzieję że nie powstanie 3 część.