ZGADZAM SIE ŻE TEN FILM NIE BYŁ ZŁY MIAŁ SUPER ZDJECA I BYŁ BARDZO DOBRZE ZAGRANY I CHOCIAZBY POD TYM WZGLEDEM ZASŁUGUJE NA UWAGE NIE DZIWI MNIE ZE ODNIÓSŁ KLAPE JAKO TAKĄ ALE MIŁO JEST OBEJRZEC DOBRZE ZROBIONY FILM

Zgadzam się, drugie Tajemnice Los Angeles to to nie są, ale te fatalne opinie są zdecydowanie przesadzone. Według mnie brakuje takich filmów, chciałbym żeby filmowcy częściej decydowali się na klimaty tego typu. Jeżeli ktoś ogląda uważnie, to nie musi się gubić w zawiłościach filmu (ja prawdę mówiąc bardziej poplątałem się w Tajemnicach L.A.) zwłaszcza że wszystko zostaje prędzej lub później wyjaśnione. Technicznie wszystko wygląda tutaj rewelacyjnie i jestem zdecydowanie na tak, jeśli chodzi o ukłon w stronę noir.

Może nie jest to film noir na miare "Sokoła maltańskiego", "Opowieści Hammetta czy "Jego typu kobiety", ale te opinie mnie wkurzają!...
No, ale nie można zapominac o tym, że żyjemy w czasach filmow w stylu "Piły 1, 2, 3 itd"...

Jedynie pragnę dorzucić mój jak najbardziej pozytywny głos. Szczególnie jeszcze raz podkreślić czystą formę i obraz, świetną atmosferę, bardzo dobre kreacje aktorskie.

nie jestem fanka tego rodzaju filmów ale obejrzałam
obejrzałam z ciekawosci konca ale nie z zapartym tchem
na drugi raz sie nie skuszę bo film po prostu jest za słaby, zbyt przewidywalny

[spoiler]
hehe przewidywalny do tego stopnia, że trudno było nie rozpoznać odstających uszu Swank w chwili zabójstwa Lee;p

co do uszu Swank, to się zgodzę. hehe... ale film ogólnie nie był przewidywalny.