myślałam, że film jest na faktach autentycznych, szkoda bo ciekawy temat na film. świetny klimat i
aktorzy. zagmatwane i niepotrzebne niektóre wątki.
Bo jest na faktach. Jest oparty na morderstwie Elizabeth Short, której poćwiartowane zwłoki zostały znalezione w Los Angeles. Tajemnica jej śmierci jednak nie została wyjaśniona do dziś. Więc oprócz morderstwa to za dużo w tym filmie prawdy nie ma.
morderstwo powinno być głównym wątkiem w tym filmie tymczasem nie jest. jest wzmianka o morderstwie i to wszystko co ma wspólnego ten film ze sprawą elizabeth short.
No powiedziałam co ma wspólnego, "MOTYW" morderstwa Elizabeth Short i nic poza tym. Niewyraźnie piszę? ;) To, że to morderstwo nie jest głównym wątkiem to niestety już nic nie poradzę. :D Poza tym, jak mieli stworzyć film na faktach oparty na tym morderstwie skoro morderstwo nie zostało wyjaśnione, robienie filmu o czymś co nie będzie miało jakiegoś finału mija się z celem.
hey nie odbierz mnie zle, pisze to tylko zeby zwrocic Ci uwage, duzo ludzi robi ten blad. nie ma czegos takiego jak "fakt autentyczny", fakt to jest cos co sie zdarzylo, czyli w zwiazku z tym jest juz autentyczne, nie mozna powiedziec fakt nieautentyczny. czyli w skroce: film jest na faktach. Pozdrawiam
ps. kolejnym czestym bledem jest mowienie: tu pisze (pokazujac np na napis na opakowaniu). prawidlowo powinno byc: tu jest napisane