Ale najlepsze było jak Pazerny tłumaczył się dziennikarce z roztargnienia:) Film wprawdzie nie ma jakiegoś porywającego tempa, ale na wieczorny relaks jest w sam raz
Lajtowy klimacik, sporo fajnych tekstów, dobra obsada i przede wszystkim ciekawa tematyka. Moim zdaniem mocno niedoceniony ten film. Przeszedł tak jakoś bokiem. A szkoda, bo byłoby o czym podyskutować
Przecież takie wałki to się kręci w Polsce codziennie, a to co wycieka do mediów to pewnie ledwo mały "promilek" tych wszystkich przekrętów
Jak ktoś "zna życie", ma firmę, zatrudnia ludzi, pracuje w urzędzie czy użera się z patologicznymi lokatorami to zrozumie i polubi ten film od razu.
"Kalifornijskie słońce w Miami" mnie rozwaliło:) "Milo" w rolach takich obrotnych, pewnych siebie cwaniaczków jest najlepszy! Ma ten komediowy talent bez dwóch zdań
Rozumiem, że traktując ten film jako "nieporozumienie" wolicie przewidywalne polskie komedie romantyczne z białym plakatem niż produkcję, która jakby nie było próbuje czegoś innego ale ze słabym skutkiem?
Dlaczego 90 % negatywnych komentarzy piszą jakieś dziwne profile raptem z KILKOMA wpisami na 3 lata, albo takie które komentują TYLKO tutaj, a 100 % pozytywnych wpisów zostawiły profile działające regularnie od lat z SETKAMI czy tysiącami komentarzy?
Skąd ta zależność? O co tu chodzi?
W poście zapytałem dlaczego pozytywne opinie pisali ludzie z wieloma komentarzami, a 90% negatywnych jakieś profile z kilkoma wpisami na kilka lat i od razu przyp... się do mnie jakiś dziwny koleś pod nickiem hizycc i wkleił jakąś "listę agentów" wszędzie "widząc" Czaję. Przeglądam forum,, a tu wpisy tego hizycca np. o...
więcejAktor pierwszoplanowy średni, aktorzy drugoplanowi świetni. 2 razy 9 plus 2 razy pięć podzielone na 4 daje 7.
Ja tez znam P Czaję jeszcze z czasów studiów i widziałam film o ukladach na ktore nie ma rady. Dlatego pokróce wypowiem się Film mi sie podoba bo to lekka komedia a pan Czaja od zawsze w sposob obrazowy i z humorem postrzegał ł rzeczywistosc Z całą życzliwościa i sympatią życząc sukcesów odnosze sie do scenarzysty...
więcejSkoro z kont hizycc, popup, smok_wacek czy wk1911 itp oddał łącznie ponad 5000 (!!!) obraźliwych komentarzy dotyczących tylko P. Czai i jego filmów, to od razu widać, że jest to zamierzone działanie skierowane tylko na stalking i hejt tego człowieka, a nie dyskusje o sztuce filmowej.
Tu wystarczy zajrzeć 3 dni...
Najlepsza scena! Oglądałem to chyba z 5 razy. Ten jego luzacki cynizm i ta pewność siebie. W ogóle Polk wymiata w tym filmie
polactwa. Nieposzanowanie prawa, uczciwości, fachowości i poleganie na znajomościach, kumoterstwie, cwaniactwie, łapownictwie...
Konwencją przypomina mi trochę "Dzień świra" - na wesoło pokazana gorzka prawda o ludzkiej mentalności, można powiedzieć polska rzeczywistość w pigułce.
Drobny przedsiębiorca Marek Niewiadomski (Grzegorz Małecki) ledwo wiąże koniec z końcem, usiłując spłacić długi i kredyty zaciągnięte na nowy biznes. Kiedy, ku rozpaczy Marka i jego małżonki (Katarzyna Glinka), wszystkie życiowe plany – w tym wymarzone wakacje na Kanarach – zaczynają się sypać, mężczyzna otrzymuje...
Jeżeli będą robić drugą część, to służę pomocą jako konsultant, bo takich żon czy Omylaków i Pazernych to znam niestety od groma i trochę
Niezły - to najlepsze określenie pasujące do tego filmu,całkiem przyjemnie się to oglądało.Humor troszkę nie równy - są świetne momenty(Omylak i Pazerny) jak i kiepskie i po prostu nie śmieszne(Stanley).Niby prosta komedia,a kilka życiowych prawd płynie z ekranu,jak chociażby ta " do więzienia idą frajerzy,co kradną...
więcej